
Cześć,
i przyszedł czas na kolejną książeczkę od wydawnictwa Skrzat. Tym razem zapraszam Was na recenzję książki Marty Kucharz o dosyć intrygującym tytule: "Sekret pustej książki". Czy książka może być pusta? O co w tym wszystkim chodzi? Zobaczcie sami :)
Hania wraz z rodzicami zmienia miejsce zamieszkania. Nie jest z tego powodu zadowolona: musiała zostawić swoich przyjaciół, kolegów z klasy, swoją szkołę. Boi się, czy odnajdzie się w nowym otoczeniu i czy w klasie będzie lubianą i popularną uczennicą. W dodatku okazuje się, że w nowym domu ma samych nudnych sąsiadów: staruszkę Widmo oraz okularnicę Nudziarę. Na domiar złego wraz z pokojem otrzymuje... biblioteczkę książek, których nienawidzi. Czy może być coś jeszcze gorszego? Czy pierwsze oceny wydawane przez Hanię się sprawdzą?
Aurelia - równolatka i sąsiadka Hani. Dziewczynka, która ze względu na swój wygląd i okulary nie jest zbyt popularna. Dodatkowo jej uwielbienie i przywiązanie do książek jest niezrozumiałe przez kolegów z klasy przez co musiała zmienić szkołę. Wolny czas spędza ze swoim kotem oraz ulubionymi książkami, dzięki którym poznaje świat i poszerza swoją wiedzę.
Sekret pustej książki to cudowna historia dziecięcej przyjaźni. Opowieść zarówna śmieszna, jak i pouczająca. Wszystko zaczyna się od pochopnych ocen Hani, która wraz z czasem musiała dokonać zmian w swoich osądach. Historia, którą napisała Pani Marta pokazuje dzieciom, jak bardzo pochopne oceny i osądy mogą być nieprawdziwe i krzywdzące. Młodzi czytelnicy dowiadują się również jak wiele rzeczy, które na pierwszy rzut oka są nieciekawe mogą być bardzo wartościowe.
Oprócz ciekawej opowieści w książce znajdziemy również przepiękne ilustracje, które wykonała Elżbieta Moyski. Już same one zachęcają do otworzenia książki i poznania historii Hani i Aurelii.

i przyszedł czas na kolejną książeczkę od wydawnictwa Skrzat. Tym razem zapraszam Was na recenzję książki Marty Kucharz o dosyć intrygującym tytule: "Sekret pustej książki". Czy książka może być pusta? O co w tym wszystkim chodzi? Zobaczcie sami :)
Zarys fabuły
Hania wraz z rodzicami zmienia miejsce zamieszkania. Nie jest z tego powodu zadowolona: musiała zostawić swoich przyjaciół, kolegów z klasy, swoją szkołę. Boi się, czy odnajdzie się w nowym otoczeniu i czy w klasie będzie lubianą i popularną uczennicą. W dodatku okazuje się, że w nowym domu ma samych nudnych sąsiadów: staruszkę Widmo oraz okularnicę Nudziarę. Na domiar złego wraz z pokojem otrzymuje... biblioteczkę książek, których nienawidzi. Czy może być coś jeszcze gorszego? Czy pierwsze oceny wydawane przez Hanię się sprawdzą?Bohaterowie
Hania - dziewczynka, która lubi mieć wszystko dostosowane do siebie. Szybko dokonuje ocen innych ludzi i miejsc. Najchętniej wolny czas spędzałaby leżąc i nic nie robiąc. Ze względu na przeprowadzkę wpadła w smutny nastrój, z którego nie potrafi się wydostać.Aurelia - równolatka i sąsiadka Hani. Dziewczynka, która ze względu na swój wygląd i okulary nie jest zbyt popularna. Dodatkowo jej uwielbienie i przywiązanie do książek jest niezrozumiałe przez kolegów z klasy przez co musiała zmienić szkołę. Wolny czas spędza ze swoim kotem oraz ulubionymi książkami, dzięki którym poznaje świat i poszerza swoją wiedzę.
Moje przemyślenia
Sekret pustej książki to cudowna historia dziecięcej przyjaźni. Opowieść zarówna śmieszna, jak i pouczająca. Wszystko zaczyna się od pochopnych ocen Hani, która wraz z czasem musiała dokonać zmian w swoich osądach. Historia, którą napisała Pani Marta pokazuje dzieciom, jak bardzo pochopne oceny i osądy mogą być nieprawdziwe i krzywdzące. Młodzi czytelnicy dowiadują się również jak wiele rzeczy, które na pierwszy rzut oka są nieciekawe mogą być bardzo wartościowe.Oprócz ciekawej opowieści w książce znajdziemy również przepiękne ilustracje, które wykonała Elżbieta Moyski. Już same one zachęcają do otworzenia książki i poznania historii Hani i Aurelii.
Moja ocena
9/10 - Sekret pustej książki to strzał w 10 dla młodego czytelnika. Historia, którą opowiada Pani Marta jest ciekawa i wciągająca. Ciągłe zwroty akcji nie pozwalają młodemu czytelnikowi się nudzić. Dodatkowo wydanie książki jest na najwyższym poziomie. Czytelnik otrzymuje książkę w twardej oprawie z mnóstwem kolorowych ilustracji. Już sama szata graficzna sprawi, że dzieci chętnie będą sięgać po dzieło Pani Marty Kucharz.
Podsumowanie
Wydawnictwo książkę przeznacza dla dzieci od lat 5. I myślę, że to bardzo dobry wiek :) Co prawda zazwyczaj takie maluchy nie potrafią jeszcze czytać, ale dzięki temu będą mogły przyjemnie spędzić czas z rodzicami :) Przygody Hani i Aurelki są na tyle wciągające, że książka na pewno będzie często używana :)
Autor: Marta Kucharz
Tytuł: Sekret pustej książki
Wydawnictwo: Skrzat
Liczba stron: 104
Premiera: 2019
Bohaterowie: Aurelia, Hania
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Skrzat oraz Dominice Smoleń.