bycie eko i bio stało się w ostatnich czasach bardzo modne. Wszędzie słychać o ekologii, o zagrożeniach dla Ziemi i klimatu, o segregacji śmieci czy o zdrowej, nieprzetworzonej żywności. Uważam, że warto dbać o środowisko, ale z rozsądkiem i umiarem. Nie zamierzam nagle zmieniać swojego życia czy przyzwyczajeń tylko po to, aby być eko lub zero waste. Nie chcę również zmieniać swoich przyzwyczajeń żywieniowych na poczet ogarniającego mnie bio. Z tego względu dosyć długo zastanawiałam się, czy Ekorodzina jest książką dla mnie i czy będę zadowolona z tej lektury. Z drugiej strony przecież nie zawsze trzeba zgadzać się z autorem i historią, którą on opisuje. Jakie w efekcie końcowym mam wrażenia po przeczytaniu Ekorodziny? Sami zobaczcie :)
Psst: książka od razu skojarzyła mi się z piosenką, którą ostatnio słucham razem z córką. Może i Wam się ona spodoba :)
Fabuła

Bohaterowie

Moje przemyślenia
Tak jak na wstępie napisałam: nie jestem eko. Jak muszę to posegreguję śmieci, ale robię to z obowiązku, a nie z własnych chęci. Aż do teraz. Sposób w jaki pani Magdalena opisała Ziemię i jej problemy sprawił, że zaczęłam na wszystko patrzeć z trochę innej perspektywy. Zaczęłam zastanawiać się co JA mogłabym zrobić dla Ziemi i jak mogłabym jej pomóc. Postanowiłam zacząć od tych najprostszych czynności: segregacja śmieci czy ograniczenie używanego plastiku.
Moja ocena
8,5/10 - bardzo dobra książka. Książka Magdaleny Harnatkiewicz porusza bardzo ważny temat: nasza
planeta i jej życie. Dodatkowo robi to w niezwykle ciepły i dowcipny
sposób. Bohaterowie, którzy zostali powołani do życia nie mogą wywoływać
innych uczuć niż... tylko dobre :) W trakcie czytania czytelnik zaczyna kochać Ziemię całym sercem i zaczyna zastanawiać się, co może dla niej
zrobić, aby już nie chorowała. Dodatkowo ilustracje zdobiące powieść przyciągają oko, a dla najmłodszych na samym końcu niespodzianka: możliwość samodzielnego pokolorowania obrazków, które wcześniej były wydrukowane. Już nie mogę się doczekać, jak będę mogła przeczytać Ekorodzinę razem z córką, a to nastąpi niestety dopiero za kilka lat. Czy są jakieś minusy książki? Nietypowy format (kwadrat).
Podsumowanie
Dla kogo jest ta książka? Dla dzieci, które zadają dużo pytań o Ziemię i ekologię. Dla dzieci, które zaczynają naukę w szkole i zaczynają poznawać takie pojęcia jak: Ziemia, planety, pory roku. Dla wszystkich, którzy chcą żyć w zgodzie z naturą, ale w tym pozytywnym, racjonalnym znaczeniu.
Autor: Magdalena Harnatkiewicz
Rysowniczka: Marta Zawierucha
Tytuł: Ekorodzina
Wydawnictwo: Dlaczemu
Premiera: 20.11.2019
Liczba stron: 40
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Dlaczemu.
O tej książce ostatnio wszędzie jest bardzo głośno. Chce ją kupić dla syna mam nadzieje, że mu również się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńMoje córki uwielbiają właśnie takie ślicznie ilustrowane książeczki dla dzieci.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobała ta pozycja. Akurat ja, jestem eko z własnych chęci, zatem tym bardziej wczułam się w tę książkę, ale ciesze się, że pozycje o dbaniu o planetę pisane są już nawet dla najmłodszych.
OdpowiedzUsuńCieszy, że takie książki powstają, coraz więcej ich na księgarskich półkach, warto podnosić świadomość społeczną w dziedzinach ekologii, dbania o naszą planetę.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w domu i bardzo doceniam jej przekaz. Jest naprawdę świetnie zrealizowanym pomysłem literackim
OdpowiedzUsuńSama bym z chęcią taką książeczkę przeczytała, chociaż jestem na nią już ciut za duża ;)
OdpowiedzUsuńJak widać ta książka jest też dla dorosłych, by zaczęli być bardziej świadomi i zaczęli żyć bardziej eko. ;)
OdpowiedzUsuń