poniedziałek, kwietnia 06, 2020

"Osaczona" Pola Roxa

"Osaczona" Pola Roxa
Cześć,

Pod koniec marca premierę miała książka Osaczona. Jest to książka wydana przez przez Grupę Wydawniczą Foksal. Autorka ukrywa się pod pseudonimem (Pola Roxa). W Polsce coraz częściej dochodzi do sytuacji, w których autor boi (lub wstydzi) się wydać książkę pod swoim nazwiskiem. Czy w tym przypadku taka ostrożność była konieczna?


Zarys fabuły 

Osaczona to historia Karoliny, która ma unormowane, stabilne i tak na prawdę nudne życie. Życie, które wiedzie większość zamężnych i ustatkowanych  kobiet. Jest już kilka lat po ślubie, pracuje w korporacji, jej dni są przewidywalne aż do bólu, a do tego wieje nudą w jej małżeństwie. W pewnym momencie dochodzi do wniosku, że z mężem łączy ją jedynie kredyt hipoteczny. Okazuje się jednak, że to nie jedyna ich wspólna rzecz... Będąc w psychicznym dołku, wystawiona przez przyjaciółkę decyduje się na samotny wakacyjny wyjazd, gdzie poznaje Waldka i się w nim zakochuje. Chcąc być jednak wierną mężowi, ucina zaloty i postanawia zapomnieć o mężczyźnie. Do czasu, gdy odkrywa prawdziwą przyczynę swoich niepowodzeń.

Bohaterowie

Karolina - najzwyklejsza kobieta pod słońcem. Kobieta, która marzy o stabilnym życiu, cudownym mężu, własnym domu, karierze i.... szczęściu. Trzydziestolatka, której nagle zawalił się świat. Narratorka całej historii, która dzieli się nie tylko swoimi przeżyciami, ale również przemyśleniami i opiniami. Na początku była dla mnie nijaką postacią - ot, normalną kobieta. Dopiero potem mi zaimponowała swoją siłą i stanowczością.

Waldek - mężczyzna zagadka. Gdy poznawałam tego bohatera myślałam, że będzie całkowicie inny i całkowicie inaczej potoczą się jego losy. Przedsiębiorca, który prowadzi małą firmę transportową i cały czas jest kawalerem. Z każdą kolejną stroną książki poznajemy go z coraz to innej strony. O tym, która okaże się prawdziwa dowiadujemy się dopiero na ostatnich stronach książki.

Moje przemyślenia

Czy autorka powinna się ukrywać pod pseudonimem? Po tym jaka nagonka jest na Blankę Lipińską i inne autorki piszące romanse/erotyki stwierdzam, że tak. Ta historia jest tak bardzo nierealna, a bohaterowie w części tak niecodzienni, że bez wątpienia Osaczona może stać obok 365 dni.Opisana historia (moim zdaniem) nie ma możliwości, aby być prawdziwą, dlatego śmiało można napisać, że Pola Roxa nie zatrzymywała swojej wyobraźni. Niestety to doprowadziło do tego, że opowieść Karoliny od pewnego momentu jest... absurdalna. 
Czytelnicy często oceniają autora po jego dziele. Zapominają, że książka to zazwyczaj tylko i wyłącznie fikcja literacka. Szczególnie jeśli sięgamy po beletrystykę. Z tego powodu uważam, że autorka podjęła dobrą decyzję - ta książka zdecydowanie powinna by wydana pod pseudonimem, aby uchronić autorkę przed hejtem.

Moja ocena

7/10 - w miarę dobra książka. Pomimo całego absurdu, który w pewnym momencie pojawia się (i nie chce zniknąć) w Osaczonej nie można ukrywać, że książkę czyta się bardzo szybko, a opisywana historia jest wciągająca. Czytelnik może zauważyć, że cała historia jest dobrze zaplanowana i wszystko łączy się ze sobą. Autorka powoli podnosi zaciekawienie czytelnika i trzyma go w napięciu nie okrywając wszystkich tajemnic. Gdy ma się wrażenie, że już wszystko zostało napisane i przeczytane, a życie głównej bohaterki wraca do normy... autorka ponownie zaskakuje. Można zapytać, dlaczego oceniam tę książkę na 7, skoro jest tak dobra? Niestety... wielkość absurdu, który pojawia się w niektórych opisywanych sytuacjach jest (jak dla mnie) nie do zapomnienia. Mimo, że to tylko fikcja literacka. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to fantastyka, a powieść obyczajowa. 

Podsumowanie

Dla kogo jest ta książka? Zdecydowanie dla osób pełnoletnich, ale (mimo wszystko) młodych. Nie polecam tej książki osobom starszym (+60). Dlaczego? Właściwie jedynie na podstawie słów mojej babci (która jako pierwsza przeczytała Osaczoną): "Eee... To jakaś książka dla Was - młodych. Nic ciekawego". Bo co może być ciekawego i odkrywczego dla kobiety 80+? ;)
Książka idealna na spokojny wieczór z lampką wina w ręku :) 



Autor: Pola Roxa
Tytuł: Osaczona
Wydawnictwo: Lipstick Books (Grupa Wydawnicza Foksal)
Premiera: 25.03.2020
Liczba stron: 381
Bohaterowie: Karolina, Waldek


Za egzemplarz próbny do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Copyright © 2016 Mamma pcheła , Blogger