3 tygodnie temu pisałam Wam o moich planach na MÓJ pierwszy dzień mamy.
Czy się sprawdziły?
Czy czułam się w ten dzień wyjątkowa?
Czy będę chciała powtórzyć taki dzień?
Już śpieszę z wyjaśnieniami! :)
Dzień zaczęliśmy od śniadania, makijażu (po raz pierwszy od jakiś 4 miesięcy) i ... zakupów :D 26 maj, to dla mnie nie tylko dzień mamy (święto mojej mamy i od tego roku również moje), ale to urodziny mojego taty. Oczywiście jako przykładna córka nie byłam na to przygotowana (taa... jakbym wcześniej nie wiedziała o tych świętach) i w sobotę na szybko kupowaliśmy prezenty :) Tzn. mąż w Rossmanie drukował 70 zdjęć, a ja z Natką w Pepco kupowałam różne ramki na zdjęcia. Bo jak się okazało przydadzą się one nie tylko mamie, teściowej i tacie, ale również babci, bratu i siostrze :) Wyszliśmy z pełnymi torbami :) Była to trochę zwariowana, ale udana część dnia:)
Następnym punktem były targi branży dziecięcej BabyTime. Targi odbywały się po raz pierwszy i były największymi targami w województwie Łódzkim! Odbyły się oczywiście w hali Expo. Miały one charakter pokazowo-sprzedażowy. Co to oznacza? Na miejscu promowane były firmy, produkty i usługi kierowane do rodzin z dziećmi, rodzin spodziewających się dzieci oraz tych dopiero planujących powiększenie rodziny. Mamy mogły porozmawiać o kosmetykach, zrobić sobie makijaż, pooglądać ubrania, a tatusiowie w tym czasie mogli przyjrzeć się z bliska samochodom rodzinnym, nowym zabawkom dla dzieci (taaa... ciekawe kto miałby z nich większą radochę) oraz mogli wziąć udział w pokazie ratowniczym. Organizatorki nie zapomniały też o dzieciach! W hali były 2 duże miejsca z zabawkami dla dzieci. Dzieciaki świetnie się tam bawiły! A dla tych najmłodszych i ich mam były przygotowane miejscówki, w których można było na spokojnie nakarmić i przewinąć maluszka (sami z takich miejsc korzystaliśmy kilka razy). Oprócz stoisk wystawców była także scena, na której odbywał się pokaz mody dziecięcej oraz różne konkursy. Targi były super dostosowane do odwiedzających: szerokie przejścia, miejsca dla mam i niemowlaków oraz place zabaw dla dzieci sprawiały, że spędzenie kilku godzin na targach było przyjemnością :) Żałuję, że nie zawsze organizatorzy w taki sposób przygotowują miejsce eventu. Za zdjęcia dziękuję Paulinie ( http://www.ladymami.pl/) moje niestety póki co utknęły w aparacie bo gdzieś zapodziałam kabel :(
Ale! Na targi pojechaliśmy nie tylko po to, aby zrobić kolejne zakupy. Drugim celem Naszej wycieczki było spotkanie z innymi mamami-blogerkami. Dla mnie było to pierwsze takie spotkanie i żałuję, że było takie krótkie! Podczas spotkania Wiola (http://www.mama-bloguje.com) poprowadziła dyskusję nt. organizacji czasu mam blogerek (jak połączyć dom, rodzinę, pracę zawodową i prowadzenie bloga). Była to bardzo ciekawa dyskusja, a ja dowiedziałam się kilku nowych rzeczy :)
Jeśli targi, to i sponsorzy :) Oczywiście ich też nie mogło zabraknąć :) Na koniec spotkania otrzymałam od sponsorów małe upominki. A sponsorami targów "Od brzuszka do maluszka" byli:
- Revitacell - firma ta znana jest ze skuteczności, innowacyjności oraz naturalności. Od firmy otrzymałam krem na dzień i na noc
- Monello - jest to polska marka szyjąca ubranka dla dzieci. Ubranka są mięciutkie, przyjemne w dotyku i bardzo wygodne :) W paczce dostałam spodenki dla Natalki (szczerze powiedziawszy są to jedyne spodenki, które Natalia nosi:) )
- UNIA - jest to firma produkująca znane kremy ALANTAN. Na pewno je znacie :) Od firmy dostałam komplet kremów oraz balsam do ciała.
- AA - na pewno nie raz spotkaliście się z kosmetykami tej marki :) Nie dość, że otrzymałam przepięknie zapakowaną paczuszkę to jej zawartość zachwyciła nie tylko mnie, ale i męża. W paczce był zestaw dla dzieci z nowej serii "I love you baby". Kosmetyki są dostosowane dla dzieci od 1 dnia życia.
- Zdrowe słodycze - paczuszka, która wywołała najwięcej zainteresowania :) Jak to - zdrowe słodycze? A no tak :) Prawie połowa paczki wylądowała u męża :) A pewnie już niedługo w domu pojawi się więcej zdrowych żywności :) W paczce znalazłam: owsiankę, mus owocowy, lizaka, ciasteczka oraz batonik).
- Superpharm - tej firmy przedstawiać nie trzeba :) I ona znalazła się na targach. Superpharm to nie tylko drogeria, ale także apteka. Uwielbiam robić tam zakupy, ponieważ wszystko mam w jednym miejscu. Od tego sponsora otrzymałam: apaszkę, szczoteczkę do zębów, lizak, krem aktywator nawilżenia HydroSensitia oraz próbkę płynu do płukania.
Czy plany się sprawdziły? Tak :) Co prawda pojawił się nieplanowany punkt, ale i tak wszystko zdążyliśmy zrobić :)
Czy czułam się w ten dzień wyjątkowa? Bardzo :) Nie wiem czy to za sprawą super targów, fantastycznego spotkania z innymi blogującymi mamami, czy może rewelacyjnego czasu spędzonego z rodziną. Ale w ten dzień czułam się bardzo wyjątkowo :)
Czy będę chciała powtórzyć taki dzień? TAK! Mam nadzieję, że za rok targi również będą organizowane, a ja będę mogła w nich uczestniczyć :)
A Wy dotarliście na targi? Jeśli nie, to możecie żałować, bo było super :)
Jak Wy spędziliście dzień mamy?
Czy wszystkie Wasze plany się spełniły?
Fajna impreza.
OdpowiedzUsuńBardzo! :) Już nie mogę się doczekać kolejnej edycji :)
UsuńMiło było Ciebie poznać :) Targi bardzo nam się podobały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Ciebie też! :) Strasznie się cieszę, że mogłam być z Wami w ten dzień :)
Usuń